Tutaj powinien być opis

Dzień Pluszowego Misia

„Jestem sobie mały miś, gruby miś, znam się z dziećmi nie od dziś..."

W dniu 25.11.2015r. przedszkolaki, dzieci z oddziału zerowego oraz uczniowie klas I-III  uczestniczyli w obchodach Światowego Dnia Pluszowego Misia. Mimo coraz nowocześniejszych i coraz atrakcyjniejszych zabawek, moda na misie nie przemija. Tego dnia każde dziecko przyszło do szkoły ze swoim małym lub dużym przyjacielem –  Misiem.  Przybyły misie małe, średnie i bardzo duże, białe, brązowe, zielone itd. A każdy był piękny i wyjątkowy.

Uroczysty dzień rozpoczął się od układania przyniesionych pluszaków w czytelni naszej szkoły. Następnie uczniowie klasy V i VI czytali nam książki o przygodach znanych misiów. Na koniec dzieci rysowały, malowały swoje misie.

A wszystko zaczęło się w 1902 roku, gdy prezydent Stanów Zjednoczonych Teodor Roosvelt, wybrał się na polowanie. Po kilku godzinach bezskutecznych łowów, jeden z towarzyszy prezydenta postrzelił małego niedźwiadka i zaprowadził go do Roosvelta. Prezydent, gdy ujrzał przerażone zwierzątko, natychmiast kazał je uwolnić. Wydarzenie uwiecznił na rysunku Clifford Berryman. Rysunek ukazał się w gazecie „The Washington Post”. Obrazek natchnął sklepikarza do produkcji, za specjalnym pozwoleniem prezydenta, pluszowych niedźwiadków o nazwie Teddy. W ciągu kilku lat stał się potentatem pluszowym i właścicielem jednej z najbardziej znanych firm produkującej misie.

Tyle z historii. Dziś nie wyobrażamy sobie świata bez misiów, z którymi się wychowaliśmy. Starsi z pewnością pamiętają doskonale misia Uszatka, Paddingtona, czy Colargola. Wszyscy pokochali Kubusia Puchatka, misia o bardzo małym rozumku, ale ogromnym sercu, Gumisie i ich szalone przygody, misia Yogi, wykradającego kosze piknikowe turystom oraz inne misie z bajek.

Spokojnie możemy stwierdzić, że pluszowe misie są jednym z najlepszych wynalazków na Świecie! Prawda?

/Grażyna Piska/